Choć większości z nas Puma kojarzy się głównie z bezkonkurencyjną jakością i typowym dla Niemców, na wskroś praktycznym podejściem do projektów to kilka lat temu sporo się na tym polu zmieniło. I nie, spokojnie, nie chodzi o to, że jakość ich sneakersów w jakiś sposób spadła, wręcz przeciwnie, bo wręcz przeciwnie jest coraz lepsza… Chodzi o to co się stało z ich designem!
Z naszego bloga
Debrande żyje modą, i choć z tygodnia na tydzień uzupełniamy nasz asortyment o coraz szerszą gamę najmodniejszych ubrań od topowych światowych marek, to sneakersy będą miały w naszym sercu szczególne miejsce. Uczucie rozpakowywania i przymierzania nowych “kicksów” to zdecydowanie coś, co potrafi zrobić dzień, bez względu na to, czy mowa tu o wyrwanych na wyprzedaży RS-X’ach czy wymarzonej edycji AIRSów, na którą polowaliście od miesięcy. Jest coś co łączy wszystkie buty świata i doskwiera zarówno modowym casualom, jak i doświadczonym hype bestiom...
Legendarny kot z logówki marki, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych znaków na rynku, który bez problemu zidentyfikują ludzie w każdym wieku, na niemal dowolnej szerokości geograficznej. Dziś na blogu Debrande prześwietlimy niemiecką legendę mody i zajrzymy za kulisy historii i rozwoju marki PUMA!